Nie ulega wątpliwości, że od wielu lat media są nieodłącznym towarzyszem naszego życia domowego. Każdego dnia nie tylko przekazują bieżące wiadomości i informacje,
ale uczą i wychowują.
Ostatnio zauważa się narastającą krytykę mediów, dlatego rodzice coraz częściej obawiają się negatywnego wpływu telewizji na swe pociechy. Musimy jednak wszyscy pamiętać, że telewizja sama w sobie nie jest zagrożeniem. Zagrożeniem zaś jest brak kontroli wyboru programów i filmów oglądanych przez nasze dzieci.
Telewizja to okno na świat uczy, rozwija, bawi, przenosi na inne kontynenty, czy w kosmos.
Dzięki niej oglądamy olimpiady, teleturnieje, podróżujemy z bohaterami filmów. Dlatego konieczne jest umiejętne i bardzo ostrożne wybieranie filmów czy programów, które mogą oglądać nasze pociechy. Zawsze należy brać pod uwagę wiek i możliwości emocjonalne dziecka, gdyż niewłaściwy wybór może mieć zgubny wpływ na prawidłowy rozwój psychiki.
Niemal każdego dnia słyszymy lub czytamy o małoletnich przestępcach, którzy dopuścili się oszustwa, kradzieży a nawet zbrodni. Na stawiane im pytania najczęściej odpowiadają, że wzorowali się na „bohaterze” oglądanego filmu.
Nasuwa się wiec pytanie: czy na pewno to wina telewizji? Z pewnością nie. Winić należy rodziców, którzy nie kontrolują lub nie interesują się spędzaniem wolnego czasu przed telewizorem przez swoje pociechy.
Należy jednak pamiętać, że telewizja ma również dodatni wpływ na rozwój dziecka.
Poza złem emituje wiele filmów, bajek, programów, które pomagają wykształcić w dziecku czułość, serdeczność, wrażliwość, opiekuńczość, przyjaźń do ludzi, czy zwierząt.
Podsumowując pozwólmy dzieciom oglądać tylko te programy, które są dla nich przeznaczone.
Chrońmy zaś przed tymi, które mogą wypaczać ich psychikę.
opracowała Krystyna Szmidt